jak to jest,że patrząc na coś myślę sobie: hmmm...chyba gdzieś to już widziałam.Architektura, wzornictwo, moda, czerpią od siebie nawzajem,przenikają się.Wyniki tego bywają bardzo zaskakujące....
Zatem o tych inspirujących i tych inspirowanych.
Z Portugalii przywiozłam wspomnienie płytek- azulejos. I jak natrafiłam na to wnętrze, bez zastanowienia umieściłam je w folderze fajne. Jest to przykład na to, by nie obawiać się tradycyjnych wzorów. Wnętrze takie nabiera uroku. A jeśli komuś podobają się azulejos to tutaj można zamówić różne motywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz